Newsy
Wieczór z patronem oraz otwarcie Festiwalu
9 września cofnęliśmy się w czasie, aby poznać Bogumiła Kobielę, aktora filmowego i teatralnego, uznawanego za najwybitniejszego aktora tragikomicznego, któremu sławę przyniosły role w filmach reżyserów, takich jak Andrzej Wajda, czy Andrzej Munk. Kobiela związany był m. in. z Teatrem Ateneum w Warszawie, kabaretami Dudek i Wagabunda oraz z Teatrem Telewizji. Zmarł przedwcześnie, w wieku 38 lat, w wyniku powikłań związanych z wypadkiem samochodowym...
Wieczór z patronem moderowała Żaneta Cierach.
W drugiej części wieczoru nastąpiło oficjalne otwarcie 6. Kozzi Film Festiwalu. Dokonał tego dyrektor artystyczny Andrzej Buck wraz zaproszonymi gośćmi. W imieniu Wicemarszałka Łukasza Poryckiego list gratulacyjny przekazała Iwona Peryt-Gierasimczuk, kierownik Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego. Gośćmi wieczoru byli także: Małgorzata Pritulak i Zdzisław Wardejn, Sebastian Ciemnoczołowski, Bernd Buder, mec. Anna Wojniusz, Zofia Banaszak i Roman Krzywotulski. Głośnym okrzykiem organizatorów oraz partnerów Festiwalu: "6. Festiwal Filmu Teatru i Książki uważamy za otwarty!" rozpoczęliśmy nasze wydarzenie.
Wieczór zakończyła projekcja filmu otwarcia Palec Boży w reż. Antoniego Krauze z rolą główną, Mariana Opani, gościa specjalnego Festiwalu.
Bogumiła Kobielę, patrona tegorocznej edycji Festiwalu, zobaczymy jeszcze 11 września w dwóch filmach:
Kino na Górze
Retrospektywa - Bogumił Kobiela
- 15.00 Eroica, reż Andrzej Munk, Polska 1958, 1h 18'
- 17.00 Zezowate szczęście, reż. Andrzej Munk, Polska 1960, 1h 47'
Zapraszamy!
Bogumił Kobiela - twierdzono, że był w stanie odegrać każdą rolę. Obsadzany głównie w komediach, ze względu na swój dar rozśmieszania. Ubolewał, że widownia wymaga od niego mniej, niż faktycznie może z siebie dać. A mógł wiele.
Drzwi do kariery otworzył mu gdański Teatr Wybrzeże, a dokładniej – Lidia Zamkow, w 1953 roku. Podczas pierwszego roku pracy zadebiutował na deskach teatru rolą Maskaryla, w ,,Zwadach miłosnych’’ Moliera. Później było już tylko lepiej. Słynny teatrzyk ,,Bim-Bom’’, praca nie tylko w Polsce, ale i w Europie, współpraca z Andrzejem Wajdą, Zbigniewem Cybulskim, Zygmuntem Hubnerem, Jackiem Fedorowiczem, Jerzym Gruzą i wieloma innymi osobistościami, znanymi z filmowego światka. Kobiela nie narzekał na brak pracy. ,,Wagabunda’’, ,,Dudek’’, ,,Eroica’’, ,,Zezowate szczęście’’ – to dzięki tym rolom sprawił, że zainteresowała się nim cała Polska, oglądająca charyzmatycznego aktora również w telewizji, bowiem Bogumił Kobiela występował m. in. w Divertimentach Jeremiego Przybory, listach śpiewających według tekstów Agnieszki Osieckiej.
Jego życie przypominało sen, w którym spełniają się wielkie marzenia, jednak jak mawiał William Szekspir: ,,gwałtownych uciech i koniec gwałtowny’’ – Kobiela zmarł przedwcześnie, bo w wieku 37 lat i tak jak w przypadku Kaliny Jędrusik, w tle jego śmierci można dostrzec wątek zabójczej miłości, bowiem... Uwielbiał motoryzację i szybką jazdę samochodem. Co ciekawe miejsce wypadku nie było dziewicze – rozbijali się tam również inni artyści, tacy jak Krzysztof Krawczyk, Irena Santor lub Waldemar Baszanowski. Nikt nie przewidywał tragedii – po przyjeździe karetki na miejsce zdarzenia Bogumił uspokajał, że nic mu nie jest. Wolał, aby ratownicy przyjrzeli się jego ukochanej żonie. Tak też się stało. Po kilku dniach prasa zawrzała, podając do opinii publicznej niespodziewaną wiadomość - ,,Bogumil Kobiela nie żyje’’.
Odszedł będąc u szczytu swojej popularności. Młody, uśmiechnięty, lubiany i zdolny...